Nie do wiary,
auteczkowe pary.
Nie do wiary,
piłkowe pary.
Nie do wiary,
roześmiane pary!
Któregoś popołudnia ciocia Kasia i ciocia Ola zabrały Bączki, Kotki i Sówki na wspólne zajęcia ruchowe do sali gimnastycznej. Przedszkolaki doskonaliły podawanie piłki nie tylko rękoma , ale i stopami w różnych płaszczyznach. Z precyzją, skupieniem i koordynacją: oko-ręka. Dzieci bardzo uważały, aby piłka „turlana” kciukiem, nie uciekła z ‘nożnej zagrody”. A potem, doskonaląc ustępowanie, godzenie się, pożyczanie, bawiły się w autka do tuneli!
